Findest
Dodaj nieruchomość
Zaloguj się

Język: pl

  • Findest
  • Findest
Popyt na mieszkania kontra rzeczywistość

Popyt na mieszkania kontra rzeczywistość

Pomimo rosnącej liczby budowanych mieszkań, Polska w 2025 roku wciąż boryka się z poważnym niedoborem lokali mieszkalnych. Dane są niepokojące: popyt stale przewyższa podaż, zwłaszcza w dużych miastach, gdzie dostęp do mieszkań staje się coraz trudniejszy dla młodych rodzin, osób o niskich dochodach oraz migrantów.

1. Luka mieszkaniowa: narastający problem

Według danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS), w Polsce jest około 15 milionów lokali mieszkalnych. Eksperci szacują jednak, że potrzeba co najmniej 1,5 miliona więcej, aby zaspokoić aktualne potrzeby. Polska znajduje się w czołówce państw Unii Europejskiej z największym niedoborem mieszkań.

Braki te są najbardziej widoczne w takich miastach jak Warszawa, Kraków, Wrocław czy Gdańsk — wszędzie tam, gdzie urbanizacja i migracje wewnętrzne napędzają popyt.

2. Urbanizacja i migracje zwiększają presję

  • Migracje wewnętrzne: młodzi ludzie przenoszą się do miast w poszukiwaniu pracy i lepszych warunków życia.
  • Migracje zewnętrzne: od 2022 roku liczba uchodźców z Ukrainy i migrantów zarobkowych znacznie wzrosła.
  • Zmiany społeczne: coraz więcej dorosłych mieszka samodzielnie, co podnosi zapotrzebowanie na mieszkania.

Te zmiany społeczne zwiększają presję na już ograniczoną podaż.

3. Budownictwo nie nadąża

Mimo rekordowej liczby pozwoleń na budowę w latach 2022–2024, tempo realizacji inwestycji pozostaje niewystarczające.

Główne przeszkody:

  • Wysokie koszty materiałów i energii
  • Brak rąk do pracy — szczególnie specjalistów
  • Długie procedury urzędowe i opóźnienia w planowaniu
  • Brak terenów inwestycyjnych w miastach

Według Polskiego Związku Firm Deweloperskich, w 2024 roku oddano do użytku około 230 000 nowych mieszkań, a potrzeba ich minimum 350 000 rocznie, aby zniwelować deficyt do 2030 roku.

4. Kto najbardziej cierpi?

  • Młodzi dorośli i studenci – brakuje niedrogich mieszkań na wynajem
  • Rodziny o niskich dochodach – nie stać ich ani na zakup, ani na wynajem
  • Migranci i uchodźcy – często mieszkają w przepełnionych lub tymczasowych lokalach
  • Średnia klasa – odwleka decyzje o zakupie mieszkania z powodu braku dostępnych opcji

To nie tylko kwestia ilości mieszkań, ale też ich dostępności, jakości i przystępności cenowej.

5. Ceny wynajmu i sprzedaży rosną

Wynajmy w Warszawie, Krakowie i Gdańsku wzrosły o 15–18% w ciągu ostatnich 18 miesięcy. Ceny sprzedaży także rosną, choć wolniej.

Na początku 2025 roku:

  • Średni czynsz w Warszawie: 3 800 PLN/mies. (+16% r/r)
  • Kraków: 3 400 PLN/mies. (+14%)
  • Gdańsk: 3 100 PLN/mies. (+12%)

To znacznie przewyższa wzrost wynagrodzeń większości Polaków.

6. Reakcja państwa: mieszkania socjalne i dopłaty

Rząd wprowadził kilka programów, m.in.:

  • „Mieszkanie na Start” (2025): dopłaty do odsetek kredytów hipotecznych dla młodych rodzin
  • Inwestycje komunalne: gminy otrzymują większe środki na budowę mieszkań socjalnych
  • Ulgi dla deweloperów: niższy VAT i ulgi podatkowe dla budownictwa energooszczędnego

Niestety, tempo realizacji nadal jest zbyt wolne, by rozwiązać problem w krótkim czasie.

7. Co można zrobić?

Eksperci proponują kompleksowe działania:

  • Zagęścić i przekształcać miasta (np. wyższa zabudowa, mniej parkingów)
  • Skrócić procesy administracyjne i ograniczyć biurokrację
  • Inwestować w prefabrykację i budownictwo modułowe
  • Rozwijać mieszkania socjalne również poza największymi miastami
  • Regulować rynek najmu krótkoterminowego (Airbnb)

Bez systemowej reformy problem będzie się tylko pogłębiał.

8. Opinie ekspertów

"Kryzys mieszkaniowy w Polsce to nie zagrożenie przyszłości — on trwa tu i teraz."
– Anna Nowak, ekonomistka SGH

"Trzeba traktować mieszkanie jak prawo podstawowe, nie tylko towar."
– Piotr Zieliński, doradca ds. mieszkalnictwa

9. Wnioski

Niedobór mieszkań w Polsce w 2025 roku to nie tylko statystyka – to rzeczywistość setek tysięcy rodzin. Rozwiązanie problemu wymaga nie tylko budowy, ale i odwagi politycznej, innowacyjnych działań i natychmiastowych decyzji.

Popyt rośnie każdego dnia. Podaż wciąż nie nadąża.